Jej! Nie pisałam już prawie tydzień! Niestety sytuacja była o tyle wyjątkowa, że obiecałam sobie, że gdy posprzątam w pokoju dopiero napiszę notkę. Faktycznie trochę zeszło : )
Wyobraźcie sobie, że wasza Hilo obchodziła dnia 22 czerwca już -naste urodziny <które to z kolei? xp> Oj posypało się prezentów. Muszę się pochwalić biletem na Impact Festival, gdzie zagra mój absolutnie najukochańszy zespół - Red Hot Chili Peppers! <KOCHAM WAS RODZICE>
Zaprosiłam kilka dziewczyn do pizzerii, którą niedawno otworzyli na naszym osiedlu. Była pyszna. Zamówiłyśmy aż trzy O_o.
Dziewczyny z talerzy, butelek i widelców utworzyły wielką budowlę. Przytoczę kawałek rozmowy:
-Patrzcie! MALBORK... - skupienie. <butelka "wieża" spadła>
-Krzyżaki napadły! - wypowiedziane w popłochu xD
Od dziewczyn dostałam aż pięć (!) lakierów do paznokci <radości co nie miara, bo naprawdę fajne kolory>, perfumy i bąboladę <białą>.
A co ważniejsze, dzień wcześniej odbył się bal na zakończenie szkoły. Takiej imprezy jeszcze chyba nie miałam :). Co lepsze... Przez cały rok pracowałam na jak najlepsze wspomnienia i wydaje mi się, że się udało :D Bo w sumie nie tylko dekoracje tworzą klimat <choć i ich można by pozazdrościć> ale też ludzie. A ludzie na balu okazali się być naprawdę w porządku :)
Jutro dodam zdjęcia, bo muszę poszukać kabelka.
A no i dzisiaj był Dzień Ojca! Ja swojemu tacie podarowałam zestaw do badmintona <swego czasu był pasjonatem>. A wy? Co daliście dziś swoim rodzicom?
Pozdrawiam!
CO TY CO TY CO?! Nie dość że RHCP, to jeszcze Kasabian. *mdleje*
OdpowiedzUsuńJa tacie tylko życzenia szalałam ..
OdpowiedzUsuńAch, Hilo, my i te nasze krzyżaki!
OdpowiedzUsuńCzytając twojego bloga, zaczynam śmiać się do monitora ;D.
To nie jest normalne, więc wiesz, jakby co, to ty mi płacisz za psychiatrę ;**
Obiecuję pokryć wszelkie koszty :D
UsuńMam taką nadzieję :]] !
Usuń