wtorek, 24 lipca 2012

Upośledzona Marilyn Monroe - czyli początki Hilo z ołówkiem

Aloha!

Jestem po prostu ZSZOKOWANA tym, ilu ostatnio obserwatorów przybyło, ile wyświetleń a przede wszystkim komentarzy.  O.o  Super! Nawet nie wiecie, jak się cieszę.  Pogoda się naprawiła i skończyło lać więc dziś wraz z Patrycją <TU JEJ BLOG> poszłyśmy na boisko a ja w tempie natychmiastowym pożarłam lody FRUGO < żółte > . Muszę wam powiedzieć, że nuda wakacyjna dopada każdego i choć skutecznie się przed nią broniłam, to jednak nawet taka osobowość (xp) jak Hilo kiedyś musi się poddać. Poza tym Hilo ostatnio odwala, bo z tych nudów gapi się w Trudne Sprawy !  O.o 

Pech chciał, że właśnie w czasie największych odwiedzin dopadła mnie blokada twórcza i nie wiem co pisać, więc nie miejcie mi za złe, że notki będą trochę... inne. I że nie wchodzę na wasze blogi (właściwie to wchodzę, ale komentuję te które naprawdę mi się podobają. ).  Jestem w trakcie pisania plagiatu Dumy i Uprzedzenia xD. Hilo like a writer : D .

No dobra dosyć tego. Stawiam Frugo każdemu, kto dziś przeczyta tę notkę :)

Więc zaczęłam się bawić ołówkiem i kupiłam sobie całkiem przyzwoity sprzęt < tak, kupiłam OŁÓWEK >.
Ale efekty nie są powalające. Jednak nie mam czego wam pokazać a coś jednak trzeba. Mam nadzieję, że to co zobaczycie nie sprawi, że przestaniecie wchodzić na bloga.

Ok, obiecuję już nigdy niczego nie wstawiać. Miała być jeszcze Hepburn, ale ta to dopiero wyglądała jak z jakimś autyzmem. xD Nie rozumiem dlaczego aparat tak skutecznie ukrywa to, gdzie ołówek jest ciemniejszy a gdzie jaśniejszy. Jeśli teraz myślicie sobie: "Oho, zamykam tę stronę i już nigdy tam nie wejdę" to wiedzcie, że naprawdę jest ciut lepiej i odsuńcie proszę kursor od krzyżyka w górnym rogu ekranu. 

A wiecie co dziś jeszcze zrobiłam? KOKTAJL truskawkowo-jagodowo-malinowy. 
I był pycha!

No i to by było chyba na tyle. Skoro z rysunkiem nie wychodzi, to w następnej notce pomęczę was stworkami z filcu! Uuu, tego nie przeżyjecie xD

Jeszcze wstawię dwie piosenki, które od ostatniego tygodnia kocham nad życie!

 Lily Allen - Everybody's changing

 Alexander Rybak - Europe Skies (dzięki szwagrze, ze mi pokazałaś to cudo) 

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. Przeczytałam, podobało się... i tak, w rzeczywistości Marilyn wygląda inczej. ;d
    P.S. Dzięki za wpis. xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny rysunek ;)

    tylkotakethat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm..koktajl <3
    a rysunek ładny ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się rysunek.
    http://nigdy-sama.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny blog ;D
    Obserwuję
    http://swiatwobiektywieaparatu.blogspot.com/

    Zapraszam na konkurs fotograficzny!
    Ciekawe nagrody!

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm zrobie tez ten koktajl :P nie ukrywam ze jestem ich wielka fanka :P zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń