Tak trudno będzie się pożegnać z tyloma ludźmi. Czy wy, gdy kończyliście szkołę też czuliście taką... tęsknotę? Czy może raczej czekaliście, aż to wszystko się skończy i będziecie mogli to wszystko rzucić?
Na działce jednej z naszych nauczycielek <dziękujemy, pani Agnieszko!> odbędzie się ognisko dla klas "absolwenckich" (xD). Chyba możliwie najlepsze zakończenie szkoły.
A może znacie lepsze? :)
Znalezione na bestach. Podtrzymało upadający humor :) |
Coś czuję, że jutrzejszy dzień będzie dotychczas najgorszym dniem w życiu :(
OdpowiedzUsuńOOO TO JA SIĘ DO SZKOŁY ZBIERAM I... NA MELANŻ XDDD....
OdpowiedzUsuńZApraszam do siebie i licze na komentarz http://one-direction-zayn.blogspot.com/
No smutek był ale tak jest zawsze w gimnazjum w liceum bez tego się nie da obejść ..WAKACJE SIĘ JUŻ ZACZĘŁY !
OdpowiedzUsuńCześć.
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że ja kończąc 29 czerwca gimnazjum czułam co najwyżej ulgę. Na apelu nic nie było słychać, nie było czym się wzruszyć, wycha dostała super drogi prezent i nawet nie podziękowała, nie mówiąc o pożegnaniu z nami, zrobiliśmy ostatnie zdjęcie i chłopcy zwiali, miałyśmy iść to już tylko z dziewczynami, ale one musiały koniecznie koniecznie do lo zanieść świadectwa. I tyle. Taka super klasa... no cóż. Przynajmniej nie bd tęsknić.
Mam nadzieję, że Twoje wakacje będą miłe. Fajny blog, oby tak dalej!
A tymczasem pozdrawiam i zapraszam do siebie ~ www.mistaken-heart.blogspot.com
haha dobry obrazek :)
OdpowiedzUsuńobrazek jest mega xd
OdpowiedzUsuń